W notce Szczególna teoria względności – Cz. 1 zapisaliśmy ogólną transformację Lorentza w postaci
Transformacja odwrotna zapisywana jest jako
Macierz winna przy tym spełniać warunek
gdzie jest macierzą definiującą interwał czasoprzestrzenny geometrii przestrzeni Minkowskiego:
W notce “Szczególne transformacje Lorentza” zajęliśmy się najprostszym ciekawym przypadkiem, gdy jeden układ odniesienia porusza się względem drugiego z prędkością v wzdłuż jednej osi – była to oś x. Wtedy
gdzie
Macierz ma dla takich transformacji postać:
Przyjrzyjmy się tej nietrywialnej lewej górnej klatce naszej macierzy. Dla klatki tej warunek daje
W naszym przypadku ,
i warunki te są automatycznie spełnione – jak łatwo się przekonać – wprost z definicji
.
Zapiszmy nasze warunki w nieco ładniejszej dla oka postaci:
Przypominają one znany wzór trygonometryczny:
tyle, że w transformacjach Lorentza mamy minus zamiast plusa. Istnieje wszak nieperiodyczna wersja funkcji trygonometrycznych, tzw. funkcje hiperboliczne.
Funkcje hiperboliczne
Zacząć tu trzeba od funkcji wykładniczej . Jej wykres ma dość dobrze znaną postać:

Przy pomocy funkcji wykładniczej tworzymy hiperboliczny odpowiednik sinusa:

Definicja jest prosta:
Podobnie jak zwykły sinus jest to funkcja nieparzysta:
Dalej mamy cosinus hiperboliczny

Ten jest funkcją parzystą:
Wreszcie mamy (nieparzysty) tangens hiperboliczny:
o wykresie

Jak się łatwo przekonać wprost z definicji, dla funkcji hiperbolicznych mamy:
zatem dokładnie tak jak to jest w naszej szczególnej transformacji Lorentza. Sugeruje nam ta obserwacja, że warto wprowadzić, miast wielkości nową wielkość
tak, by było:
Wtedy . Macierz szczególnej transformacji Lorentza w dwóch wymiarach ma wtedy wyjątkowo prostą postać:
Łatwo możemy wyrazić przez
gdzie jest funkcją odwrotną do tangensa hiperbolicznego, o wykresie

Dodawanie prędkości
Podczas gdy zmienia sie w zakresie
to
ma zakres
.
Wprowadzenie miast
ma jeszcze jedną przyjemną własność, a wiąże się ona z relatywistycznym prawem składania prędkości. Przypuśćmy, że mamy trzy układy odniesienia: S,S’,S”, przy czym S’ porusza się względem S z prędkością
zaś S” porzusza się względem S’ z prędkością
. Z jaką prędkością będzie się poruszał S” względem S? Otóż, bynajmniej nie z prędkością
. Wymnażając macierze przekształceń Lorentza:
przekonujemy się łatwo, że
Przy składaniu prędkości dodają się więc parametry , zaś
zależy od
w sposób nieliniowy – dla bet dodawania nie będzie! A co będzie?
Szperając w Wikipedii znaleźć możemy następującą tożsamość dla funkcji tanh:
Podstawiając otrzymujemy relatyvistyczne prawo skaładania prędkości:
lub przy pomocy prędkości, pamietająć, że
Jeśli więc np. ,
to złożenie tych dwóch prędkości nie daje bynajmniej 1.5c. Miast tego otrzymujemy
Składając relatywistycznie prędkości mniejsze od prędkości światła nigdy prędkości światła nie przekroczymy.